With or without you

this pic was started a long time ago, around two weeks or so, when I thought there is something wonderful ahead of me, of us. then he turned out to be a total asshole and this half-done picture was left laying on my hard-drive for a while, untouched. then I used it to regain balance- nothing eases my nerves better than drawing, and painting these rather boring lines of fur and water made me feel calmer...
I like this pic's realistic-ish feel mixed with cartoony faces this perspective was quite a challenge, but I used a plastic toy tiger to get a rough idea of how to angle these characters. oh, and they're not any specific chars, just a random couple that came to my mind (as Blacky can be represented by a black panther and white tiger is the favourite animal of that asshole).

ha, pomyśleć że jakieś dwa tygodnie temu, kiedy zaczynałam ten obrazek, myślałam że tym razem los ze mnie nie zakpi! ale niestety, cytując Sebę- "życie jest okrutne, ale ludzie bardziej"... a teraz biję się w czoło, że tak szybko sukinsynowi uwierzyłam, że straciłam moją nieufność, za którą przecież zażądano ode mnie tak wysokiej ceny schrzanionych wakacji w zeszłym roku (tegoroczne będą cudowne, już to czuję!). we deal, we deal... kolejna lekcja za sobą, teraz mam odwyk, spokój, jestem szczęśliwa
dziękuję Poecie, Bajtusiowi, KaXie i Sralczuchowi za pomoc w wybraniu kolorystyki obrazka

this pic's dedicated to every girl who knows the feeling of being let down by a dishonest man.

copyrighted to ~blackunia