Geiger Character Sheet

Imię
Geiger (Licznik Geigera służy do pomiaru promieniowania)

Płeć
męska

Rasa
mieszaniec (wyobrażałam go sobie jako foksteriero- dobermana, ale możesz sobie dopasować inne rasy, choćby sznaucer- border collie)

Charakter
Geiger początkowo jest bardzo nieufny i wycofany, ale jak już się z kimś zaznajomi, zmienia się w niesamowicie wylewnego. Jego gadatliwość bywa wręcz męcząca, a kiedy nie ma słuchaczy, zdarza mu się mówić do siebie. Jego słowa nie są jednak pustym bełkotem, a- przynajmniej zazwyczaj- wartymi posłuchania historiami, trafnymi uwagami i ciętymi dowcipami. Ma wybitną pamięć, dzięki czemu służy za żywą mapę po tunelach oraz kronikę zachodzących wydarzeń. Często wraca do przeszłości, co nie zawsze jest korzystne, gdyż ma tendencję do wspominania smutnych chwil i rozdrapywania starych ran. Kundelek ten nie dba za bardzo o swój wygląd, ale oczywiście nie pozwala sobie na obrastanie brudem ze względów higienicznych.

O nim
(oczywiście, możesz dowolnie to pozmieniać) Gdy banda Bishopa szukała dla siebie miejsca na siedlisko, wpadnięto na pomysł by zająć dla niej kanały. Zastano tam jednak kundelka i okazało się, że kanały są przezeń zamieszkane, ponadto nie wychyla z nich nosa już od wielu miesięcy. Przedstawił się jako Geiger i pozwolił Szajce zamieszkać tu wraz ze sobą. Dotychczas notorycznie ścierał się w kanałach ze szczurami, swoimi jedynymi przeciwnikami oraz wyłącznym pokarmem- które pozbawiły go kawałka ucha i ogona i przysporzyły wielu blizn. Psy Bishopa uporały się z większością z nich i teraz dostarczają Geigerowi pożywienia. Ten zaś jest ich żywym radarem oraz przewodnikiem po wilgotnych tunelach. Ma bardzo kiepski, stępiony ciągłym przebywaniem w mroku wzrok, dlatego w świetle mocno mruży oczy, ale wybitny węch i słuch rekompensują mu ów nadszarpnięty zmysł. Na szyi nosi jedyną pamiątkę zewnętrznego świata- starą, cienką, siateczkową chustę, pozaciąganą i obszarpaną, którą dostał od swojego właściciela, młodego człowieka, który zginął w wypadku samochodowym. Kundelek panicznie boi się ryku silników, dlatego ukrywa się przed ulicznym hałasem pod ziemią.

postać dla *Kocurzyca
oczywiście możesz pozmieniać co Ci się żywnie podoba. wspominałaś o jakiejś policyjnej bądź pustynnej rasie, ale po pierwsze- zdecydowanie żaden rasowy pies mi nie pasował do tej roli, a po drugie- nie kojarzę żebyś miała jakąś szorstkowłosą postać... no to dostałaś kundzia. dałabym mu jakieś cztery lata w chwili pierwszej styczności z Szajką, tak żeby nie był za stary, ale też na tyle długo siedział w kanałach, by porządnie nadszarpnięty został jego wzrok.
mam nadzieję że Ci się podoba ja jestem w nim po prostu zakochana i gdybym mogła, wcale bym się z nim nie rozstawała...

character only for , he belongs to her now, don't use anywhere!
picture by